Mercedes wycofuje elektryki z rynku – powód? Niespójne dźwięki cofania i inne usterki

Mercedes wycofuje elektryki z rynku – powód Niespójne dźwięki cofania i inne usterki-

Mercedes wycofuje elektryki z rynku – powód? Niespójne dźwięki cofania i inne usterki

Mercedes i nietypowy problem z dźwiękiem w autach elektrycznych

Mercedes-Benz, marka znana z luksusu i innowacyjnych rozwiązań, zmaga się z nieoczekiwanym problemem. Producent ogłosił właśnie akcję serwisową obejmującą blisko 100 samochodów elektrycznych oraz hybrydowych. Powód? Niezgodność dźwięków ostrzegawczych wydawanych przez pojazdy podczas jazdy na wstecznym biegu.

Co ciekawe, chodzi nie o brak dźwięku, lecz o jego niespójność – konkretnie o różnice w odgłosach pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami tego samego modelu, wyprodukowanymi w tym samym roku. Choć może wydawać się to błahostką, w świetle amerykańskich przepisów to poważne uchybienie.

Przepisy wymagają konsekwencji – nie tylko hałasu

Zgodnie z normami FMVSS 141, obowiązującymi na terenie Stanów Zjednoczonych, każdy samochód elektryczny i hybrydowy musi generować dźwięk ostrzegawczy przy niskich prędkościach, by zwiększyć bezpieczeństwo pieszych. Co istotne, dźwięk ten musi być identyczny dla wszystkich aut tej samej marki, modelu, roku produkcji, wersji nadwozia i poziomu wyposażenia.

W przypadku Mercedesa wykryto, że niektóre egzemplarze modeli EQE SUV, EQE, EQS SUV, EQS oraz hybrydy plug-in S580e 4Matic emitują różne dźwięki cofania – mimo że formalnie należą do tej samej grupy modelowej. To oznacza, że nie spełniają wymogów prawnych, nawet jeśli poziom głośności jest odpowiedni.

Skala problemu – tylko kilkadziesiąt aut, ale sprawa poważna

Mercedes-Benz postanowił nie ryzykować i ogłosił oficjalne wycofanie z rynku 94 pojazdów. Chociaż liczba ta wydaje się niewielka, sam fakt naruszenia przepisów bezpieczeństwa może mieć duże znaczenie wizerunkowe, zwłaszcza w przypadku marki premium. Niemiecki koncern planuje zaktualizować oprogramowanie odpowiedzialne za generowanie dźwięku cofania, aby przywrócić zgodność z przepisami.

Mercedes wycofuje elektryki z rynku – powód Niespójne dźwięki cofania i inne usterki-

Gdy luksus nie chroni przed usterkami – kolejna akcja serwisowa

To jednak nie koniec problemów Mercedesa. W tym samym tygodniu firma ogłosiła kolejną akcję przywoławczą, tym razem dotyczącą reflektorów w modelu GLC z 2023 roku. W 127 egzemplarzach stwierdzono brak specjalnych zaślepek zabezpieczających śruby do poziomowania świateł.

Brak tych elementów może skutkować nieautoryzowaną zmianą ustawień reflektorów, co z kolei grozi niezgodnością z federalnymi standardami bezpieczeństwa pojazdów. Niewłaściwie ustawione światła mogą nie tylko ograniczyć widoczność kierowcy, ale również oślepiać innych uczestników ruchu drogowego.

Nie tylko Mercedes – inni producenci też mają problemy

Warto zaznaczyć, że tego typu usterki nie są domeną jedynie Mercedesa. Podobna sytuacja miała miejsce w 2022 roku, kiedy to Lamborghini musiało wycofać tysiące modeli Huracán z powodu… brakujących zaślepek przy śrubach reflektorów. To pokazuje, że nawet najbardziej prestiżowe marki nie są odporne na niedopatrzenia podczas produkcji.

Jak producenci radzą sobie z takimi sytuacjami?

W przypadku wykrycia uchybień technicznych, marki motoryzacyjne zobowiązane są do zgłoszenia sprawy do odpowiednich instytucji – w USA jest to NHTSA (National Highway Traffic Safety Administration). Mercedes, zgodnie z procedurą, powiadomił właścicieli objętych akcją pojazdów i zaoferował bezpłatną poprawkę w autoryzowanych serwisach.

Działania tego typu mają nie tylko charakter prawny, ale również są kluczowe z punktu widzenia zaufania konsumentów. W dobie ogromnej konkurencji i rosnącej świadomości klientów, nawet najmniejsze niedociągnięcie może odbić się szerokim echem.

Co oznacza to dla użytkowników Mercedesów?

Właściciele pojazdów objętych akcją nie muszą się obawiać poważnych konsekwencji – ani dla swojego bezpieczeństwa, ani dla stanu technicznego pojazdu. Naprawy są relatywnie proste i ograniczają się do aktualizacji oprogramowania lub montażu brakujących elementów. Mimo to warto zwrócić uwagę na fakt, jak bardzo precyzyjne muszą być dzisiejsze auta, by sprostać rygorystycznym wymogom.

Dlaczego dźwięki w pojazdach elektrycznych są tak ważne?

W przeciwieństwie do aut spalinowych, pojazdy elektryczne poruszają się niemal bezszelestnie, szczególnie przy niskich prędkościach. Dla pieszych – zwłaszcza niewidomych i niedosłyszących – może to stanowić poważne zagrożenie. Właśnie dlatego wprowadzono obowiązek instalacji systemów AVAS (Acoustic Vehicle Alerting System), które generują sztuczne dźwięki imitujące pracę silnika lub inne sygnały ostrzegawcze.

System AVAS stał się standardem nie tylko w USA, ale również w Unii Europejskiej. Dzięki niemu samochody elektryczne stają się bardziej „słyszalne”, co przekłada się bezpośrednio na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

Podsumowanie: nawet luksus nie wyklucza błędów

Sprawa Mercedesa to dowód na to, że nawet najbardziej zaawansowane technologicznie pojazdy nie są wolne od wad. Choć skala problemu jest niewielka, pokazuje on, jak restrykcyjne i szczegółowe są dzisiejsze przepisy dotyczące bezpieczeństwa.

Dla kierowców to cenna lekcja – warto regularnie sprawdzać, czy nasz samochód nie został objęty akcją serwisową. Dla producentów – przypomnienie, że w czasach cyfryzacji i elektryfikacji każdy szczegół ma znaczenie, nawet ten dotyczący… dźwięku wstecznego biegu.